Autor |
Wiadomość |
laila69 |
Wysłany: Pon 16:02, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
R.S. napisał: | czy są jakieś uczciwe firmy pośrednictwa pracy? proszę podac jakie..tak mi zależy... |
nabijanie postów
zły dział
ostrzeżenie.
a co do Agencji i podania,
to przecież wysłanie CV nie obliguje Cie do pracy u nich
jak oddzwonią, wypytaj o warunki i napisz o nich na Forum
a im podziekuj
co do uczciwych agecji
to rozejrzyj się na Forum w ich poszukiwaniu
albo z korzystaj z wyszukiwarki wyżej
(SZUKAJ) |
|
|
R.S. |
Wysłany: Pon 15:49, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
czy są jakieś uczciwe firmy pośrednictwa pracy? proszę podac jakie..tak mi zależy... |
|
|
R.S. |
Wysłany: Pon 15:45, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
oj a ja wysłałam do nich podanie...nie wiem czy dobrze zrobilam |
|
|
Pablodeath |
Wysłany: Nie 0:19, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
przepraszam następnym razem będę pisał posty żebyś nie musiała ronić łez |
|
|
laila69 |
Wysłany: Sob 23:24, 12 Lut 2011 Temat postu: Re: Staffline Recruitment |
|
laila69 napisał: | Pablodeath napisał: |
Badenie lekarskie tu zaczął się kabaret (oczywiście dalej nie znam języka) lekarz do mnie czy mam jakieś problemy z dentystyczne, koordynator pyta się mnie czy lubię chodzić do dentysty (zachowałem powagę) |
nie, no padam
lepsze tłumaczenia, niż z kabaretów Sztura! |
przeczytałam sobie całego posta Pablo na głos i aż się popłakałam ze śmiechu |
|
|
Policjant10 |
Wysłany: Sob 20:55, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
Nierozumiem o co koordynatorowi chodzilo
Paranoja na tm swiecie ................. |
|
|
Jagoda |
Wysłany: Sob 20:10, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
hahaha nie moge!
ale tez mialam taka akcje! tzn koordynatora ktory chyba musial "siedziec pod biurkiem" aby dostac swoja posade!
oh oferta 1 klasa:) |
|
|
laila69 |
Wysłany: Pią 15:33, 11 Lut 2011 Temat postu: Re: Staffline Recruitment |
|
Pablodeath napisał: |
Badenie lekarskie tu zaczął się kabaret (oczywiście dalej nie znam języka) lekarz do mnie czy mam jakieś problemy z dentystyczne, koordynator pyta się mnie czy lubię chodzić do dentysty (zachowałem powagę) |
nie, no padam
lepsze tłumaczenia, niż z kabaretów Sztura! |
|
|
Pablodeath |
Wysłany: Pią 14:30, 11 Lut 2011 Temat postu: Staffline Recruitment |
|
Sprawdziłem osobiście parę lat temu 3czy 4 nie pamiętam
Poszukiwałem pracy dla 2 osób jakoś pierwszego dnia odezwał się telefon z tej firmy że mają pracę jak coś nawet mogą bilet kupić i żeby być za 3 dni
Sprawdziłem firmę na necie nic jak coś tylko pozytywy wiec nie zastanawiając się wyruszyłem z kumplem Praca miała być na produkcji lekka prosta i przyjemna
Po przylocie pięknie odebrali nas z lotniska(jakiś koordynator) zawieźli do domku warunki rewelacja spytali czy mamy kasę na mieszkanie oczywiście byłem ostrożny i powiedziałem że nie bo nie wymagana była facet się uśmiechnął powiedział że jak coś z pensji odliczy kaucje itp ale ratalne żeby nie obciążać mocno pierwszych tygodniówek (ładna gadka nie uśpiła mojej czujności )
Następnego dnia miało nastąpić podpisanie kontraktów i wypełnienie formularzy w sprawie wyrobienia dokumentów(płatnych bo w uk są płatne ). Rozmowa perfekcyjna pięknie ładnie wyrażenie zgody na możliwość pracowania podań 40 h było mi wiadomo o tym wcześniej miałem takie info i czytałem o tym. Tu sprawa poszła pięknie do momentu gdy dowiedziałem się że będę rzeźnikiem czyli będą mnie przyuczać do zawodu. Tu się trochę zdziwiłem bo nic mi na ten temat ni było wiadomo ale spojrzałem na 3 panienki po 45 kg obok mówię źle nie będzie a jakiś nowy fach w ręku zawsze moze potem się przydać.
Kolejny dzień podpisanie umowy i badania lekarskie . Najpierw wypełnienie ankiety oczywiście 98 % ludzi nie mówiło po angielsku to ja z kumplem też się nie wyłamywałem więc jak potulne baranki zaznaczaliśmy co nam pokazywali
Badenie lekarskie tu zaczął się kabaret (oczywiście dalej nie znam języka) lekarz do mnie czy mam jakieś problemy z dentystyczne, koordynator pyta się mnie czy lubię chodzić do dentysty (zachowałem powagę) , kolejne pytanie czy są w moim zdrowiu przeciwwskazania żebym nie mógł pracować na chłodni, koordynator mnie się w tym momencie pyta o wypadki czy miałem jakieś , kolejne pytanie o choroby , koordynator prowadzi z mną luźną już rozmowę na temat angielskich lekarzy itp ja swoje i on swoje odpowiada, potem badanie na daltona ja swoje specjalnie 2 razy się pomyliłem koordynator odpowiada swoje poprawnie i tylko się uśmiecha koniec rozmowy zdałem test medyczny koordynator uśmiechnięty mówi do mnie 2 razy pomogłem nie martw się widocznie stres . po badaniach podpisanie kontraktu i tu się zaczyna
- stawka miała być 7 funtów okazuje się że jest niecałe 5
- nadgodziny powyżej 60 godzin dopiero płacone po 7 funtów
- sobota i niedziela do 60 godzin traktowane jak zwykły dzień a porem 7 funtów jak przekroczymy 60 godzin
- praca miała być na pakowaniu a miałem zostać rzeźnikiem
- zarobki małe po opłaceniu mieszkania i wyżywienia grosze zostawały ludziom
- nie podpisałem kontraktu bo jeszcze tam jakieś kary były za zerwanie
Są i też plusy
- mieszkanie fajne było tanie(koło 45 funtów )
- zawsze myślałem że niemki są najbrzydszymi kobietami ale jak zobaczyłem Walijki zmieniłem zdanie
- więcej pozytywów nie znajdę poza tym że ciekawą wycieczkę miałem itp i sporo się nauczyłem
W firmie za dużo sie nie zmieniło może ciut na plus zanim się ktoś zdecyduje pojechać lepiej sie zastanowić 2 -3 razy jak to nie pomaga to dalej się zastanawiać
|
|
|