Opinie o Agencjach zatrudnienia i oferty Pracy

mix11

hej,

Przyznaje calkowita racje mojemu poprzednikowi, ludzie nie macie co robic tylko smarowac i pisac klamstwa. Zastanowcie sie nad soba jesli nie chce wam sie pracowac siedzcie w tych swoich zaciemnionych norach i nigdzie nie wyjezdzajcie bo tylko wstyd naszemu krajowi przynosicie. Ja pracuje w tej firmie juz drugi rok i nigdy nic przykrego mnie nie spotkalo - oczywiscie nie z mojej winy Tez dostalem kare 50 euro za zlamnaie regulamniu - i co z tego moja wina, mam regulamin ktory przeczytalem i na ktory sie zgodzilem wiec moge miec do siebie pretensje.
A pisanie w stylu ze sie zarabia 30-50 euro w tygodniu to juz totalne klamstwo. Moze tyle ktos zarobil jak w weekend zachlal i zacpal do srody nie mogl wyjsc z lozka.
Malolaty na pracy sie nie znaja tylko pisaniem na forach sie zjamuja to potem takie sa efekty ich wyjazdow do NL.

pozdr wszystkich prac z flex!

kaziu · Gość

work force w opolu tylko cie sprzedaje do FLEX SPECIALISTEN pracowałem tam równiutkie 10miesięcy w amsterdamie w TNT jako operator wózka widłowego OPT. Co tu dużo mówić wystarczy wejść na youtube wpisać jak oszukują polaków w holandii i wyskoczy film holenderski o tej firmie. Szkoda że sie nie uczyłem na prawnika bo ta agencja tak wali polaków w du** że nieporozumienie. Jako operator nie masz żadnego dodatku zarabiasz 8.22 firma TNT dała mi podwyżke po 6 tygodniach 8,74 lecz FLEX podniusł mi to dopiero po 7 miesiącach. Każdy na tydzień płaci 5 euro za paliwo i 2 euro za parking którego nie ma, nawet jak jeździsz rowerem to płacisz. WAKACYJNE za 80godzin dostałem po 11tygodniach a miałem dostać po 1 tygodniu Wesoly

jak zadzwoniłem do menadżera JURKA to zapytał sie mnie czy jestem głupi czy tylko udaje?, teraz zwolniłem sie z FLEXA i według umowy mam czekać teraz 6tygodni.Pożyjemy-zobaczymy. Płacisz 90 euro za hotel: 3pralki,2suszarki,3kuchenki gazowe, 1 czajnik na 50-60 osób kuchnia znajduje sie w osobnym budynku, muśisz latać z garami bo nawet nie wolno było zostawiać na kuchni bo kara. Kary: koledze auto laweta zawineła 1000euro kary spłacił tą kare i zwolnili go. 2 kolegów dostało kare za to że dzwonili do menadżera i menadżer uznał że wulgarnie sie odzywali 100euro od głowy. W hotelu mieszkałem w pokoju bez zamka pan menadżer JUREK do dzisiaj zakłada zamek. Raz tylko pracowałem w niedziele nie dostałem za to nic. Ludzie na numer sofi czekają po 2 miesiące. Często bardzo często ktoś nie dostanie wypłaty. Standardowa ściema "ktoś nacisnął zły guzik", "błąd komputera", nawet było raz "księgowa jest w ciąży" hahhah naprawde 2 Menadżerów tylko pracuje dla FLEXA troche mało jak na tyle ludzi, często nawet telefonów nie odbierają a menadżerJUREK ma wyrok za wały w angli. Także jak zadzwoni do ciebie workforce z opola to lepiej spierdalać jak najdalej pracowałem w innych firmach w holandii i nigdzie tak mnie w **ja robili. acha ciekawostka gdzieś 2 miesiące temu kolega KAKTUS 70kilometrów zapier***ł na stopa do domu bo menadżer zapomiał wysłać samochód po niego. kolega miał wysypke jakomś dzwonił do menadżera łukasza żeby do lekarza go zabrał, oczywiście wysterowali go. Ogólnie o WORKFORCE w holandi FLEX SPECIALNISTEN, TEMPSOLUTION to książke mógłbym napisać mam nadzieje że ktoś kiedy spali to biuro i ukruci męke polaków pracujących dla flexa. Jeszcze na koniec plotka nie wiem czy prawdziwa:FLEX prowadzi podwójną księgowość.

DIV · Gość

Wszystko to co pisze Kaziu jest prawda,tez mieszkalem w Soest na hotelu. To prawda ze trzeba bylo latac z garami do kuchni bo znajdowala sie na podwórku. Sprostuje tylko ze za mnie nie bylo zadnego czajnika(wode na herbate gotowalem w garnku!),byla tylko 1 pralka na 70 osob(bo dwie sie zepsuly). Jedna kuchnia na 70 osob, wszystkie art.spozywcze i garnki trzeba bylo trzymac w pokojach i biegac w te i we wte. Ten kto nie ma znajomosci u koordynatorow nie ma szansy na lepsze lokum. Nie dosc ze 90 euro biora za dom to jeszcze takie warunki oferuja

Tomkowi ze swoja niunia te warunki nie odpowiadaly,wiec dzieki Jureczkowi przeniosl sie na o niebo lepsza chate. No ale cóz..kto ma wtyki ten ma wszystko

Daria · Gość

Byłam osobą zatrudnioną przez agencję Work Force i zwracam się do wszystkich którzy zamierzają wyjechać do pracy przez tą agencję.
NIE POLECAM!!!
Po pierwsze,jadąc na miejsce miałam nadzieję że przywita mnie koordynator,ale jak się okazało kierowca zostawił mnie pod adresem docelowym i radz sobie sama..
Warunki mieszkalne fatalne,mój pokój wyglądał jak duża szafa gdzie mieściło się tylko dwupiętrowe łózko.
Po drugie,umowę dostałam po czterech dniach,gdzie miałam sama ją wypełnić,koordynator nie wyrażał żadnego zainteresowania.
Po trzecie,czytając umowę dowiedziałam się o absurdalnych karach (np jeśli nie zgodzisz się zostać kierowcą a posiadasz prawo jazdy czeka Cię kara pienężna)
Po czwarte,biuro gwarantowało mi 40 godzin tygodniowo a ja pracowalam 4 dni w tygodniu i pózniej przez tydzień nie bylo pracy. Więc zadaję sobie pytanie kto zatrudnia nowych pracowników jeśli nie ma dla nich pracy..czysta glupota. Po półtorej tygodnia zrezygnowalam,oświadczając koordynatorowi że nie przyjechałam do pracy żeby siedzieć ciągle na domku.
Jeśli sam nie wyjedziesz to się nie przekonasz,ale ja też nie wierzyłam w opinie o tej agencji i się wrobiłam.
Wsciekly

malgoska

kaziu · Gość

kochanie przeczytaj sobie umowe pisze że masz gwarantowane 40 godzin.acha 6 tygodni mineło a wakacyjnego nie dostałem pała do lania menager jurek telefonu nie odbiera ale mieszkam teraz w tilburgu to do oss wpadne do biura flexa i jak znam życie będzie ściema "ktoś nacisnął zły guzik", "księgowa jest w ciązy" ale na koniec dodam że zadzwoniłem do managera łukasza że za niedziele siana nie dostałem to powiem że powiedział że siano mi wyśle i tego samego dnia było.także w flex specialisten chyba tylko ten łukasz patrzy od czasu do czasu żeby było dobrze a reszta to kurwy i złodzieje a jureczkowi to ktoś kiedyś nogi połamie

kaziu · Gość

jeszcze jedno do pana mixa888 który twierdzi że 30-50 euro na tydzień to kłamstwo napisz emaila to wyśle ci solarisa za 27 godzi 56 euro także panie mix prosze nie pisać że ludzi kłamią tylko prosze opierać sie na faktach.dziękuje

laila69

malgoska

kaziu · Gość

no dzięki będe to załatwiał tak jak napisałaś

kaziu · Gość

spoko zobaczycie tego solarisa tylko musze załatiwć skaner a jutro jade z innej firmy sba euro do tilburga to narazie lipa ale jak na urlop przyjade to tak

ja · Gość

z kordynatorami jest jak z policja twoje slowa a jego ktore wazniejsze ? ja mialem okazje poznac dwie tepe laski ktore byly zapraszane na noc pod grozba jedna bodajze 100euro za palenie a druga za jazde do sklepu 500euro i zadowalaly chlopakow.... ;(

a swoja droga moze ktos doswiadczony sie wypowie co najlepiej w takiej sytuacji zrobic ? na pismie ci tego przeciez nie dadza ?

oraz jesli mam maila w ktorym z innego posredniaka tez w nl jego wlasciciel mi napisal ze nie dostane wyplaty i mam sie cieszyc ze za vca nie placilem ? (kwestia byla taka ze robota sie skonczyla w piatek w sobote mial byc egzamin o ktorym dowiedzialem sie w czwartek koszt okolo 200euro ksiazka egzamin i tlumacz a i proponowali mi ze moge w przyszlym tygodniu na 1 dzien isc do pracy bo maja braki a w jeden dzien to nawet na mieszkanie bym nie zarobil wiec powrot do polski Confused

sstudentka · Gość

Pracowałam na wakacje we Flexie i jestem zadowolona, z chęcią chciała bym jeszcze do NL wyjechać. Mieszkałam w Soest, ale też na domkach i w oba te miejsca dobrze wspominam, oczywiście luksusów nie było (najgorsza ta kuchnia na hotelu). Flex nie jest najlepsza, ale i nie najgorszą firmą w nl, więc nie ma co narzekać!! Osoby które nie umieją sobie poradzić, wywalczyć o swoje cały czas będą narzekać.

Dawid · Gość

Witam!
Bylem w pracy w holandii przez agencje workforce - stanowczo odradzam! To co wypisuja i mowia przez tel to klamstwa. Od poczatku: najpierw zadzwonila do mnie pani ze jest praca, chcialem jechac z dziewczyna, pani zapewnila mnie ze bedziemy mieli pokoj dla pary, tv, lodowke, ogolnie sprzet kuchenny, zapowiadalo sie ok. Po dotarcciu na miejsce okazalo sie ze pracy dla nas nie ma i mamy czekac nie wiadomo dokad az sie pojawi... dalej, pokoj dostalismy ale nie dla par, lozko pietrowe wiec raczej nie dla pary. Pokoj tragiczny i obskorny. Drzwi od lazienki sie nie zamykaja, jedno okno ma urwane zawiasy, szafa brudna i tylko jedna polka wyglada w miare bo reszta urwana. Lodowka jest ale nie dziala, wiec niby co mamy z jedzeniem robic?! W pokoju smrod, lazienka to samo, pod prysznicem brudno az strach wejsc zeby jakies grzybicy nie dostac, ogolnie bez generalnego porzadku i srodkow antybakteryjnych nie przejdzie... Koordynator powiedzial mi ze pani w Opolu podala nieprawdziwe info i ze jesli pojawi sie jakas praca to da mi znac a poki co mamy sobie siedziec w tym syfie nie wiadomo ile i jak ja mam uwierzyc w to co pisza na oficjanej stronie workforce?! Tyle narazie jesli ktos chce jechac to odradzam ta agencje, do profesjonalizmu daleeeeeeko!!!

Marq · Gość

Witam wszystkich właśnie wróciłem z tego burdelu w Soest . Żałuje że w ogóle tam pojechałem po tygodniu w Holandii odechciało mi robić na Workforce i Flexa , a Jurka to na oczy nie widziałem , Obiecali ubranie robocze okazało się że na kartce były tylko dwie koszulki i bluza których oczywiście nie dostałem . w ogóle mialem pracować przy czym innym niż się okazało na miejscu poza tym miałem zacząć od poniedziałku a okazało się ze w poniedziałek jest święto więc dopiero we wtorek zadzwonił ktoś z flexa po moich smsach . dostałem prace ale na trzy dni za Hotel jeśli to tak można w ogóle nazwać trzeba zapłacić tygodniowo 90 euro gdzie moim zdaniem za miesiąc to by było za dużo . Miałem pójść do pracy póżniej w Sobotę i Niedzielę niby od 6 do 14 w Hertegenbosch w kafelkach , na miejscu okazało się że zamiast stawki godzinowej jest to praca na Akord ,Chłopak pokazał solarisa za 40 godzin i wyrobionej normie dostał 120 Euro . kolejny opowiadał że pracował 12 godzin a zapłacili my za 4 godziny bo tyle palet zrobił . nie czekając ani minuty dłużej zabrałem się z tamtąd . Powiem krutko nie jedżcie tam bo nie ma po co !!! Reasumując straciłem jakiś tysiąć zł a nic nie zarobiłem bo nie mam numeru sofi a bez niego nie dostanę wypłaty . Przypominam że na numer sofi czeka się nawet do 4 tyg . Pani w biurze mówiła żeby wziąść jedzenie tak na pierwszy tydzień .Bzdury Bo wypłate dostaniesz najprędzej po dwuch tygodniach . O ile będziesz miał pracę i ci całości nie zabiorą za Hotel .

Gość

witam
planuje z kolega jechac przez ta agencje do pracy w Nl. Oferuja zakwaterowanie pomiedzy 60-90 euro pokoje 2 osobowe stawka wiekowa 8.35 euro praca 40 godz w tyg z mozliwoscia nadgodzin. I teraz tak. Na ile to prawda i czy powinno byc to zawarte w umowie wstepnej w agencji? Prosze o szybka odpowiiedz gdyz jutro mam do bydgoszczy jechac podpisac umowe

laila69

tricolors · Gość

Odświeżam temat.

od tygodnia mieszkam w miejscowosci Soest w baraku który kiedyś był hotelem. Pokój w którym mieszkam z dziewczyną oceniam na 3 co najwyżej 3+ , cała reszta jest poniżej standardu przyzwoitości.
Kuchnia na zewnatrz w innym budynku. (tzn ze z garnkami, talerzami, i produktami z których chcesz cos stworzyś musisz biegać po podwórku)
taka sama sytuacja jest z pralnia.
agencja gwarantuje Ci dojazd do pracy, w wielu przypadkach na dojazd tracisz półtora a nawet dwie godziny w jedna stronę.
koordynatorzy to jakis mit. podobno pracuje tu Jurek i Lukasz ale nigdy ich nie widziałem. po rozmowie tel. z Łukaszem usłyszałem ze:
"ten telefon moze kosztowac Cię 50 euro" bo dzwoniłem ok godziny 18:00
Dodam jeszcze że umowę podpisywałem w Opolu i tam zapewniano nas ze bedziemy pracowac na produkcji lub pakowaniu słodyczy i ze pracy jest po uszy.
kończąc już dodam tylko że przepracowałem 4h i 15minut (rozładunek kontenera)

Nie polecam ! tym bardziej osobom które przyjezdzają bez grosza przy duszy. Ja sam pakuje samochód i uciekam szukać szczęścia gdzie indziej.

ja

Pracowalam tam mc, i ni powiem bo zarobilam troche.

Nieprawda ze pracujesz 40h i dostajesz 50e, masz wyplacane wszystkie godziny, dodatkowo 125% za popoludnie i 150% za noc, moja 40h wyplata na rano to ok 170e, za nocki ok 270 przy stawce 7,15 brutto. jak robilam 12 moja wyplata przekraczala raz 300:).

Powiem tak, jezeli ktos pokaze w pracy ze jest dobrym pracownikiem i potrafi sie porozumiec to bd chodzil do pracy na caly etat. Jezli chodzi o wynagrodzenie ja nie narzekalam, ale tez znam takich co siedzieli na domku, tyle ze to nie bylo sezon wiec moglo nie byc pracy.

Kwatery: Mieszkalam w 2 zajebistych chatach 1 lepsza od drugiej , ale za trzecim razem nie bylo tak kolorowo i slyszalam ze wiekszosc mieszkan jest straszna ja poprostu mialam farta i zrezygnowalam bo warunki byly smieszne i gdyby jeszcze placilo sie 60 a nie 90! nie oszukujmy sie ale za ta kase na mc to moge mieszkac na prywatnym i zadbanym mieszkaniu. Byl taki syf ze nie dalo sie go posprzatac bo byl on wsiakniety i przestarzaly, drzwi sie nie zamykaly od pokoju, kuchnia taka jak w naszych malych mieszkaniach na 10 osob i syf, szafki odpadajace itd

Koordynatorzy- cwaniaki gowno warci, Lukasz zna angielski jak ze szkoly, myslalam ze go wykpie jak mnie przepytywal:P
Jezeli chodzi o kary to pomijajac to ze sa one nielegalne to ednak umowe podpisujecie, wystarczy ze bd przestrzegac zasad i nikt wam kary nie da, ja sie nie spotkalam zeby ktos dostal.

Podsumowujac:)
Jezeli ktos jest ogarniety polecam jechac sprobowac bo flex nie jst taki zly, poprostu pomiataja tam ludzmi ktorzy se na to pozwola i tyle:)

nink · Wysłany: Wto 15:46, 05 Mar 2013 Temat postu:

Czy ktoś wyjeżdża z firmy Work Force z Opola do pracy przy słodyczach lub pakowaniu perfum? powiedzcie jaka to jest firma czy warto jechać z niej czy to jest jakieś oszustwo? proszę na szybka odpowiedz.